piątek, 4 marca 2016

"Halo, halo!" - kocie monologi

"Halo! Chciałem zamówić krwisty stek na obiad"

"Halooo... jakieś zakłócenia na linii?"

"Sprawdzę kabel, bo coś nie łączy..."

"Tu też nie ma zasięgu?"

"Zapłaciliście rachunek za telefon? Chyba nam odcieli..."

"Spróbuję z gołębiem pocztowym. Ups... zeżarłem""
To mówiłem ja: Ferbuś




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz